OŚWIADCZENIE FUNDACJI IM. KAZIMIERZA ŁYSZCZYŃSKIEGO W SPRAWIE „BLUŹNIERSTWA”

Fundacja im. Kazimierza Łyszczyńskiego wyraża sprzeciw wobec próby przywrócenia przestępstwa „bluźnierstwa” w Polsce w związku z oświadczeniem Konferencji Episkopatu Polski z dnia 8.06.2019 r., w którym czytamy:


„(…) z wielkim niepokojem dowiadujemy się o kolejnych faktach i miejscach, w których dochodzi do obrażania Boga i ludzi wierzących. Wydarzenia te mają znamiona bluźnierstwa.”, a także że „nie może być przyzwolenia na obrażanie Boga i ludzi wierzących”.

Pragniemy przypomnieć, że polskie prawo nie zna pojęcia „bluźnierstwa” czy zakazu „obrażania Boga”. To przestępstwo rodem ze średniowiecza zostało wycofane z kodeksów krajów demokratycznych, z nielicznymi wyjątkami, w których jest prawem martwym. Stosowane jest ono natomiast w krajach przodujących w łamaniu standardów państwa prawa i praw człowieka, takich jak Arabia Saudyjska, Iran, Afganistan czy Pakistan, gdzie bluźnierstwo jest karane śmiercią.

W Polsce od 1997 r. obowiązuje niesławny Art. 196 Kodeksu karnego o obrazie uczuć religijnych, któremu zawsze się sprzeciwialiśmy. Uważamy, że przyznanie wyjątkowego statusu uczuciom religijnym i ich ochrona z użyciem środków karnych narusza równość obywateli wobec prawa.

Jednak zawarte w oświadczeniu Episkopatu żądanie zakazu „obrażania Boga” i stosowanie kościelnego terminu „bluźnierstwa” może dotyczyć wyłącznie wiernych Kościoła. Domaganie się od osób niereligijnych uznania realności istnienia bogów jest niedopuszczalne, bo narusza konstytucyjnie zagwarantowaną wolność sumienia. W przeszłości Kościół używał oskarżenia o „bluźnierstwo” do rozpalania stosów i rozkręcania religijnego terroru, który pochłonął tysiące ofiar. Dziś żądanie immunitetu dla religii kończy się takimi tragediami, jak masakra w redakcji Charlie Hebdo.

Niedawne ataki Kościoła w Polsce na środowisko LGBT oraz naciski na stosowanie środków represji wobec ich przedstawicieli i obrońców (Tęczowa Madonna, gdańska wagina i tęczowe nabożeństwo) odbieramy nie tylko jako próbę zastraszenia obywateli, ale także chęć odwrócenia uwagi od katastrofy wizerunkowej Kościoła w związku z aferami pedofilskimi wśród duchownych.

Sprzeciwiamy się powrotowi Inkwizycji w Polsce i domagamy poszanowania wolności sumienia. Uważamy natomiast, że nie może być przyzwolenia Kościoła na akty homofobii, mizoginii, antysemityzmu i ksenofobii w Polsce.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz