Podczas konferencji „Rok nowych zadań” dziennikarze zadali premier Beacie Szydło serię pytań. Zapytano także o WOŚP. Reakcja? – Ja do puszki dzieci stojących pod moim parafialnym Kościołem zawsze wrzucam.
Wniosek z tego płynie taki. Gdyby DZIECI nie stały obok budynku mafii, Szydło nie wrzuciłaby do puszki WOŚP ani grosza. Nie dość, że nic nie robi jako premier w sprawie służby zdrowia, to jeszcze przy tym nie pomoże, nawet przysłowiowym groszem!!!
Komentarz do: www.msn.com
Mona Kowalski
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.