Poniżej pełen tekst przemówienia wygłoszonego przez Adama Ciocha, redaktora naczelnego Tygodnika Faktycznie, który objął patronatem mediowym nasze wydarzenie.
Tygodnik Faktycznie to niezależny i bezkompromisowy lewicowy tygodnik opinii dla wierzących i niewierzących z różnych środowisk. W 22 numerze Tygodnika (już archiwalnym) w dziale historycznym znajdziemy tekst o zamachu na prezydenta Gabriela Narutowicza oraz polityczno-światopoglądowym kontekście tego głośnego zabójstwa.
Szanowni Państwo,
mamy rocznicę zamachu, w którym zginął polski prezydent. Nie zamachu urojonego, ale rzeczywistego, bezspornego. Czy polskie władze, tak podobno czułe na narodową historię, upamiętniają go? Czy ta tragedia obchodzi tak zwanych prawdziwych Polaków? Oczywiście że nie!
Bo to jest dla polskiej prawicy bardzo kłopotliwa rocznica. Prezydenta Narutowicza miało w ogóle nie być. Przypomnijmy, że blokowano nawet ulice, aby nie dopuścić lewicowych posłów do głosowania. A kiedy już go wybrano, wybuchła kampania nienawiści, w duchu dobrze nam znanym także z naszych czasów. Prawica przypisuje sobie prawo do wskazywania, kto może być Polakiem i kto może piastować urzędy.
I na taką uzurpację nie powinno być naszej zgody! Nie jest gorszym sortem Polaków lewicowiec, wolnomyśliciel, ateistka, masonka czy protestant. Przypomnijmy sobie dzisiaj tych wybitnych, którzy też, tak jak my nie mieszczą się w tych prawicowych ramach polskości. A więc nie były gorszym sortem Polek: Maria Curie-Skłodowska, Maria Konopnicka, czy Wisława Szymborska. Nie był gorszym sortem Mikołaj Rej, Fryderyk Chopin albo Julian Tuwim. Nie był nim ani apostata Piłsudski, ani socjalista Mickiewicz, ani wolnomularz Gabriel Narutowicz.
Ich wszystkich, a także nas, którzy nie pasujemy do wymyślonego przez was, prawicowców modelu Polaka nie dacie rady zepchnąć w niebyt, nie przemilczycie nas, ani nie zakłamiecie, a nie wyrzucicie z narodowej pamięci. Były i są nas miliony!
Adam Cioch
Popieram taki punkt widzenia.