Dni Ateizmu są wyjątkowym wydarzeniem nie tylko w regionie, ale także na świecie. Wyrosły już na największą ateistyczną imprezę w Europie, a ich wyjątkowość wynika przede wszystkim z atrakcyjnej formuły: połączenia Marszu Ateistów (z kostiumowym spektaklem ulicznym upamiętniającym egzekucję siedemnastowiecznego ateistycznego filozofa Kazimierza Łyszczyńskiego) z szeregiem konferencji, paneli dyskusyjnych, wystaw i_projekcji filmowych.
Jedną z atrakcji Dni Ateizmu są doroczne Bankiety Ateistyczne, podczas których ogłaszane są wyniki Konkursu na Tytuł Ateisty/Ateistki Roku.
Dni Ateizmu pojawiły się w reakcji na postępującą klerykalizację Polski, z chęci zamanifestowania obecności i praw ateistów, praw łamanych na poziomie uregulowań prawnych, a także praktyki życia codziennego. Wobec rosnącej arogancji kleru, zawłaszczającego coraz to nowe obszary życia w Polsce i wykluczającego z niego wszystkich poza dogmatycznymi katolikami, ateiści zaczęli szukać sposobów na zaznaczenie światopoglądu wolnego od religii, opartego na wiedzy naukowej i_świeckiej etyce. Ateiści zaczęli odczuwać potrzebę budowania ateistycznej wspólnoty. Postać Kazimierza Łyszczyńskiego, filozofa, ale także bohatera wojen prowadzonych przez Rzeczpospolitą w XVII w. znakomicie nadawała się do tego, żeby zadać kłam twierdzeniom, że ateizm został do Polski zawleczony na bagnetach Armii Czerwonej. Jednocześnie atrakcyjność koncepcji Dni Ateizmu pozwala na integrację powiększającej się społeczności polskich ateistów i_współpracę polskiego środowiska ateistycznego z zagranicznymi organizacjami. O ile ateiści w Polsce nie mają szczególnie łatwego życia, to w 13 krajach muzułmańskich ateizm jest karany śmiercią, a w innych ateiści są mordowani na ulicach przy przyzwoleniu władz państwowych. Potrzebują oni pomocy i niektórzy kontaktują się również z naszą Fundacją. Kilku osobom udało się już pomóc, a Dni Ateizmu w Warszawie mają za zadanie również przyczynić się do zwiększenia solidarności z_ateistami prześladowanymi na świecie.
HISTORIA
Zaczątkiem Dni Ateizmu był w_2013 r. pierwszy Marsz Ateistów i pierwsza, skromna rekonstrukcja historyczna ścięcia Kazimierza Łyszczyńskiego. W jego rolę jako pierwszy wcielił się Marek Łukaszewicz, dzisiejszy prezes Fundacji im. Kazimierza Łyszczyńskiego. W Wielką Sobotę Marsz Ateistów wyruszył spod Pomnika Kopernika na Rynek Starego Miasta. Zakapturzony mnich niosący wielki krzyż na czele pochodu oraz biskupi recytujący modlitwy wywołali konsternację wśród warszawiaków. Kilka starszych pań przed Kościołem św. Anny na wszelki wypadek się przeżegnało. Rok później posłanka Pawłowicz pomstowała, że ateiści nie mają prawa chodzić tymi samymi ulicami, co święta procesja.
W_2014 r., Dni Ateizmu po raz pierwszy odbyły się w_dzisiejszej pełnej formule: poza Marszem Ateistów i_rekonstrukcją kaźni Łyszczyńskiego miały miejsce panele dyskusyjne z udziałem polskich i zagranicznych panelistów. Klub Księgarza pękał w szwach, brakowało miejsc siedzących. W rolę Łyszczyńskiego wcielił się prof._Jan Hartman. Dla nas to już tylko historia, ale irańska działaczka feministyczna i_świecka Maryam Namazie miała łzy w oczach oglądając spektakl egzekucji ateisty, bo w jej ojczyźnie takie sceny są na porządku dziennym.
Wzruszony był także Sanal Edamaruku, hinduski racjonalista, który musiał uciekać do Europy po tym, jak zdemaskował oszustwo rzekomego cudu w_kościele w Mumbaju. Cała trójka otrzymała też pierwsze tytuły Ateistów Roku: prof. Hartman w_kategorii krajowej, a Maryam Namazie i Sanal Edamaruku – w międzynarodowej.
Dni Ateizmu 2015 okazały się wielkim sukcesem. Dzięki gościnności ówczesnej wicemarszałkini Wandy Nowickiej odbyły się w Sejmie.
Ateiści w Sejmie! – podnieśli krzyk posłowie prawicy. Dano nam niecałe dwie godziny na takie przeformułowanie tematów, żeby nie było w nich słowa na „A”. Zdrada! – zakrzyknęli ateiści we własnych szeregach. Ale dzięki temu ponad dwustu ateistów zebranych w Sali Kolumnowej wysłuchało prelegentów zabierających głos po polsku, angielsku i_francusku.
Ateistą Roku w kategorii krajowej został red. Jerzy Urban, a w międzynarodowej – Waleed Al-Husseini, palestyński ateista, który swoje przeżycia przedstawił w książce pt. „W więzieniach Allaha”.
Na Dniach Ateizmu 2016 na zaproszenie Fundacji miał pojawić się Gerard Biard, naczelny redaktor legendarnego tygodnika Charlie Hebdo. Nie pojawił się, bo w styczniu doszło do straszliwej masakry w jego redakcji. Ale nie zabrakło wybitnych zagranicznych gości, wśród których była algierska pisarka Djemila Benhabib, autorka licznych książek m.in. „Żołnierze Allaha”, Carine Delahie, red. naczelna pisma Clara Magazine i członkini zarządu wielkiej organizacji kobiecej „Femmes Solidaires”, przedstawiciele francuskiej Wolnej Myśli czy Hugo Estrella z_Argentyny. Feministyczny panel zakończył się przemarszem pod Sejm i udziałem w_pierwszym masowym proteście przeciwko projektom zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej, który przerodził się później w Czarny Protest. Tytuł Ateistki Roku w_kategorii krajowej otrzymała Agnieszka Abemonti-Świrniak, założycielka i_publicystka Nieco-Dziennika Etycznego i_autorka ateistycznej literatury dla dzieci i_młodzieży, a w zagranicznej Mario Ramadan z Libanu, założyciel pierwszej grupy wolnomyślicielskiej na Bliskim Wschodzie.
Dni Ateizmu 2017 należą do najbardziej udanych wydarzeń organizowanych przez Fundację. Miały miejsce w_Pałacu Kultury i Nauki w prestiżowej Sali Rudniewa z udziałem licznych znakomitych polskich i zagranicznych ateistów z 9 krajów Europy, Azji, Afryki i Ameryki. Odbyły się pod hasłem „O_prawo do wyboru” obejmującym nie tylko prawa kobiet, ale również prawo każdego i każdej do wyboru swego życia, a także swojej śmierci. W panelach na temat wolności myśli, sumienia, nauki, sztuki, edukacji i_mediów oraz na rzecz prawa do dobrej śmierci, a_także w_panelu feministycznym wskazywano na wspólnego wroga prawa do wyboru: religie. Tytuł Ateistki Roku otrzymała Grażyna Juszczyk, która nie tylko zdjęła krzyż w pokoju nauczycielskim, ale dochodziła przed sądem prawa ateistki do godności. W kategorii międzynarodowej tytuł ten ex aequo otrzymali Michael Nugent, prezes Irlandzkich Ateistów i Fauzia Ilyas, założycielka Sojuszu Ateistów i Agnostyków Pakistanu.
Dni Ateizmu 2018 okazały się kolejną bardzo udaną imprezą, choć zaczęły się nietypowo. Panel feministyczny, zaplanowany jako pierwszy, odbył się … na ulicy! Właśnie wtedy miał miejsce Czarny Piątek – wielotysięczna manifestacja przeciwko kolejnej próbie zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej, do której dołączyliśmy.
Kolejne panele odbyły się w Pałacu Staszica z udziałem wybitnych polskich ateistów: prof. Pawła Golika, prof. Jana Hartmana, prof. Jacka Kochanowskiego, dr Tomasza Kalbarczyka, dyrektora Teatru Powszechnego Pawła Łysaka, Anny Grodzkiej, Piotra Szumlewicza, Marty Abramowicz, Małgorzaty Diany Marenin, Ewy Dąbrowskiej-Szulc… Goście zagraniczni przyjechali z_10 krajów z czterech kontynentów. Wśród nich charyzmatyczny prezes Amerykańskich Ateistów David Silverman, autor książki „Fighting God”. Były też inne zagraniczne gwiazdy: brytyjska artystka Victoria Gugenheim, pierwsza kobieta- prezeska Europejskiej Organizacji Sceptyków Claire Clingenberg, prezes kanadyjskich Ateistycznych Wolnomyślicieli David Rand, prezes francuskiego Stowarzyszenia na rzecz Godnej Śmierci Jean-Luc Romero, Jose Arias z francuskiej Wolnej Myśli, naczelna francuskiego feministycznego pisma Clara Magazine – Carine Delahaie, irańska feministka Jamileh Nedai, belgijska wolnomyślicielka i_przyjaciółka Fundacji Micheline Claes, nasi przyjaciele Ex-Muzułmanie: Rahma Essid i Nacer Amari z Tunezji, Cemal K. Knudsen z_Turcji/Norwegii i jeszcze sporo innych. Ateistą roku w kategorii krajowej został Alan Wysocki, gimnazjalista, który zdjął krzyż w klasie, a międzynarodowej – David Silverman. Rahma Essid odebrała nagrodę dla pierwszej wolnomyślicielskiej organizacji oficjalnie zarejestrowanej w świecie muzułmańskim.
LINK DO WYDARZENIA DNI ATEIZMU 2019
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.