Przemówienie Ewy Dąbrowskiej-Szulc podczas Konferencji Episkopatu Polek

Konferencja Episkopatu Polek

Warszawa 24-10-2016

Rzeczpospolita Polska z roku na rok, z miesiąca na miesiąc, z dnia na dzień traci niepodległość. Staje się kolonią watykańską.

Ustawy dla obywatelek i obywateli Rzeczpospolitej Polskiej tworzą marionetki, pod dyktando kościoła rzymskokatolickiego. Prawodawczynie i prawodawcy w polskim sejmie pilnie wsłuchują się w głos swego proboszcza. Lekceważą dobro kobiet, czyli ponad połowy polskiego społeczeństwa. Zamiast dbać o zdrowie i życie kobiet plotą brednie o godności zarodka.

Starzy mężczyźni w kolorowych sukienkach chodzą, ale macic nie mają i dziecka nigdy nie urodzą. Wbrew naturze spędzają swe życie na celibacie. Nocne wytryski rzutują na ich psychikę. Mają urojenia lękowe. W kobietach widzą niebezpieczne uwodzicielki i potencjalne morderczynie. Celibatariusze są przekonani, że kobiety „z powodu słabszej natury i pośledniego intelektu, są z natury bardziej podatne na pokusy szatana.” To cytat z upiornej księgi…

SŁOWA Z AMBONY TO ZABOBONY!

Średniowiecze zakończyło się sądami i paleniem na stosach wiedźm. Wiedźmy to były stare, mądre kobiety, żyjące w zgodzie z naturą. Wiedziały, jak działa lubczyk. Wiedziały, jak uwarzyć zioła, które ocalą „panieństwo”. Ta ich wiedza zapewniała młodym kobietom niezależność.

WIEDŹMY BYŁY GROŹNE! POSZŁY NA STOS!

Polscy biskupi, sterowani poglądami z „Młota na czarownice”, szykują na XXI wiek stosy cierpienia i udręki. Po raz kolejny w sejmie prawicowych polityków pojawiają się projekty zamiany kobiet w jednorazowe opakowanie płodu. Zygotarianie za nic mają wolną wolę kobiet. Za to na kolana padają i po rękach całują biskupów. Kościół rzymskokatolicki to najbogatsza organizacja na świecie, zarządzana wyłącznie przez mężczyzn. Gdyby ci urzędnicy pana Boga mieli wrażliwość na ludzkie cierpienie, to wzięliby na siebie całość kosztów utrzymania ludzi upośledzonych z woli ich pana. Skoro to on zdecydował, że kobiety rodzą kalekie dzieci, to jego urzędnicy powinni brać na siebie odpowiedzialność.

Dlaczego nie przekażą na ten cel swoich majątków – luksusowych samochodów, klejnotów, kamienic, posiadłości ziemskich? Czyżby dobra doczesne więcej dla tych mężczyzn znaczyły niż dobro nieszczęsnych?

KOBIET PRAWA TO NIE BISKUPÓW SPRAWA!

Ewy Dąbrowskiej-Szulc

 

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz